
Góra urodziła mysz. I to genetycznie przepoczwarzoną.
Obejrzałam na National Geographic film „Śmierć Prezydenta”.
Tyle przekłamań, tyle bzdur, tyle szmiry po prostu…! Producenci winni się wstydzić po tym filmie! Wstydzić się nas, Polaków! Zrobili B E Z N A D Z I E J N Y film! Powiedzieć tendencyjny – to mało, bo wiele rzeczy jest ewidentnie „przefarbowanych” czego klarownym przykładem jest „wieża” na lotnisku! Takich „cudów” w filmie jest więcej!
Wstyd, panowie Alex Bystram i Ed Sayer! Wstyd!
Żal mi Rodzin Pilotów!
Laudetur Iesus Christus et Maria semper Virgo
Film NG: Piloci chcieli wykonać zadanie niewykonalne. Odpowiedzialni za katastrofę nie żyją. Prawda i tyle."
Ktoś bardzo zasponsorował emisję ! Opłacił wszystkie przerwy reklamowe.
To kupa pieniędzy. Poszło bez przerw.
Nie jest prawdą że NGC opierał się zawsze na oficjalnych raportach.
Nie pokuszę się o dane procentowe, ale w znacznej części filmów wynajęci
komentatorzy amerykańscy podważali i krytykowali ustalenia komisji
innych niż amerykańskie.
http://www.glos.com.pl/Archiwum_nowe/Rok%202006/05_06_2006/strona/czerwonezyciorysy.html
ps"
OCENIAJCIE I KOMENTUJCIE
A już najzabawniejsza jest niejaka "konserwatystka" która tu od dłuższego czasu dowodzi że Kalkstein nigdzie nie wyleciał tylko go Rosjanie uprowadzili z pałacu, a teraz pewnie dowiedzie w tym duchu że film był rosyjski nie z waszej kochanej "hameryki":))
Na prawdę świetny film:)
A co do tzw. "Smoleńska" - czekam na PRAWDĘ.
Pozdrawiam Cię serdecznie :)
http://acontrario.nowyekran.pl/post/86920,katastrofy-w-przestworzach-smierc-prezydenta
Przyjrzyjmy się prostym faktom. National Geographic w Polsce w formie drukowanej wydawane jest przez Gruner+Jahr Polska. Spółka ta należy do jej NIEMIECKIEJ matki.
Ta zaś należy do również niemieckiej firmy Bertelsmann AG.
Większość, bo aż 76,9% udziałów Bertelsmanna posiada Bertelsmann Foundation, organizacja non-profit i polityczny think tank założona przez rodzinę Mohn. Pozostałe 23,1% udziałów jest w posiadaniu samej rodziny Mohn.
Jeśli chodzi zaś o National Geographic Channel należy on do News Corporation – jeden z największych na świecie konglomeratów mediowych, założony i kontrolowany przez amerykańskiego miliardera australijskiego pochodzenia Ruperta Murdocha.
Czyli widzimy tutaj powiązania USA z Niemcami. Ktoś dalej chce prosić USA lub NATO o pomoc w wyjaśnieniu katastrofy?
Oni pomogą tylko wtedy kiedy będą chcieli wykorzystać Polskę w swoich rozgrywkach.
Kto myśli inaczej powinien skończyć interesować się polityką.
„KTOŚ WYŁĄCZYŁ WYSOKOŚCIOMIERZ…” – padają takie słowa z ust „eksperta” badającego… Nie pasują wyniki odczytów – to sobie przyjmiemy, że „ktoś coś przy tym majstrował” i…poleci….! Oczywiście nie szuka się tego kogoś, bo…”wsie pagibli” – i tak nie do sprawdzenia!
PILOT WYŁĄCZA GŁOŚNY ALARM, BO… TO PRZYZWYCZAJENIE… - czy muszę rozwijać temat?
POZWOLENIE NA ZEJŚCIE na wysokość 100 m - PILOT JAKA, który wcześniej lądował i słyszał to, co dochodziło z rozmów „wieży” z Pilotami TU154M, wyraźnie stwierdził, że „WIEŻA” MÓWIŁA O 50 metrach! 50 METRÓW!!! Ów Pilot nie żyje…
Film pokazuje rzekomo świetną współpracę polskich i rosyjskich prokuratorów śledczych, a jak było – wiemy! Do dzisiaj nie mamy uporządkowanej sprawy nawet Ofiar tragedii!!! Nie wiemy kto, gdzie…?
Film pokazuje działania natychmiastowo podjęte po… (?). Czy tak było? Wiemy, że nie!
Był materiał wybuchowy? Film mówi, że nie, a co Państwo na taki „werdykt”?
Śmiechu warte (gdyby nie dramat) i „sprzęt”, i metody „badania” - samolocik na patyczku…. czy cudaczne ustrojstwo („szkiełko i oko”) określające wysokość domniemanej brzozy!
Scenografia – kpina rzewna! Najwyraźniej filmowcy nie widzieli prawdziwej budki na Siewiernym, którą nazywa się wieżą na lotnisku tamże. To, co pokazał film, nijak się ma do tego, co rzeczywiście istnieje, istniało i nawet nie ukrywano tego! Po części zakryto ten obiekt mgłą, ale i tu „kłania się” rzetelność – mgła rozpierzchła się błyskawicznie. Pierwsze filmy czy zdjęcia pokazują całkiem klarowne powietrze nad lotniskiem. Widać na nich latający jakiś samolot – czyli ewidentnie dało się latać i było to dobrze widoczne z ziemi…(!!??).
Ech, można by tak ciągnąć tematy…
Teraz przynajmniej wiemy i to, że National Geographic się zdeklasował…, a filmy obu panów autorów… (zakończenie zdania pozostawiam otwarte)…
oryginalnego amerykanskiego NGS świadczy o tym że zawsze prezentowany był punkt widzenia wygodny dla obywatela USA i wbijajacy
go w dumę. Na krawędzi jawnego nacjonalizmu.
Jakość zdjęć i druku jest legendarna. Piękne przedstawienie przyrody,
ale już dział 'nauka' jest nacechowany proamerykańskim nastawieniem.
Typowym sposobem pokazywania wielu krajów, w tym Europy wschodniej
jest mieszanina folkloru z marginesem społecznym. Tyle o oryginale.
Mutacje narodowe, to głównie marne przedruki starych artykułów, plus
trochę materiału lokalnego za grube pieniądze.
Z materiałami filmowymi jest dokładnie tak samo. Są dostosowywane do
wymogów zamawiającego.
Magazyn niestety się prostytuuje od dobrych 20 lat -- polityka i poprawność polityczna weszła na stałe w jego szpalty.
Nie jest już magazynem wiarygodnym -- całkowita komercjalizacja i pobieżne , mało wnikliwe artykuły. Reklamy zajmują więcej niż 30 % powierzchni magazynu.
Przestałem go kolekcjonować od około 7 lat .
Smutna prawda o National Geographic.
juz wiedzialem ze to nie ma sensu....
przykro....kolejne naplucie w twarz....
PS. nasi "dziennikarze' biorą kasą za to co robią i jak robią. Ale ci w NG chyba dają za darmo.
u nas "Mistrz kierownicy ucieka" (Burt Reynolds), przeznaczone dla południa
i północy, zdziwisz się ! Wyjaśniam :
Szeryf do syna kretyna (słynna scena) -
- niemożliwe byś był z moich genów ! ( N )
- niemożliwe byś był z moich lędźwi ! ( S )
- jak wrócę do domu, natrzaskam twoja matkę po pysku ! (wspólne N i S).
Bazując na tym, zastanawiam się jakie wersje zostaną pokazane w Rosji
i innych krajach.
Życzę Panu.
Żeby, jadąc autem z prędkością 20 km na godzinę, dróżką osiedlową, zderzył się pan czołowo ze sztylem grabi postawionych na sztorc.
Co spowoduje całkowite zniszczenie Pańskiego auta.
Pan, oczywiście, przeżyje tą "katastrofę" aby opowiedzieć swoja wersję policjantom i rzeczoznawcy ubezpieczeniowemu.
Oczywiście, uwierzą, jeśli nazywasz się Pan naprawdę Miller.
A tak to bym znowu nie uważał za zupełnie jako beznadziejny ten film bo jednak pokazał,wspomniał dlaczego była ta wizyta w Smoleńsku,rocznica pomordowania oficerów wojska polskiego w Katyniu,chociaż znowu tu było użyte określenie jako" kontrowersyjna rocznica"nie wiem dla kogo?
Słowa prawdy w zaklamanym filmie,pozdrawiam Zygaro.
Samolot to nie samochód a brzoza to nie grabie. Trochę ogarnięcia! Aż tak prawda boli??
//- Załoga samolotu, którym leciała polska delegacja z prezydentem Lechem Kaczyńskim na czele, kilkakrotnie nie wykonała poleceń kontrolera lotów na lotnisku w Smoleńsku - powiedział zastępca szefa sztabu rosyjskich sił powietrznych generał Aleksandr Aloszyn.
Generał powiedział dziennikarzom, że gdy załoga nie wykonała polecenia szefa lotów, ten kilkakrotnie nakazał jej skierowanie maszyny na lotnisko zapasowe.//
http://polska.newspweek.pl/gen--aloszyn--zaloga-kilkakrotnie-zignorowala-polecenia,56511,1,1.html
Ale jeżeli Miller powiedział, że zbrodni w Katyniu dokonali "stalinczyki", to bym go za to mocno uściskał. TOZ TO KPINA dokładnie odpowiadająca rozplenionemu w świecie twierdzeniu że zbrodni niemieckich podczas IIWŚ dokonywali "hitlerowcy".
Miller to żaden fachowiec, po prostu na czele komisji polskiej był urzędnik, ale fachowców w komisji miał, do tego MAK miał sensowny zespół z doświadczeniem, a z ich raportu twórcy filmu także korzystali. Z bełkotu sekty korzystać nie mogli, bo to brednie obliczone na wylanie jadu w stronę Rosji.
Rzeczywiście brakuje porządnego dokumentu dla ludzi z wiedzą lotniczą. Na razie powstają albo takie proste filmy jak NG, albo gnioty masowo produkowane przez sektę jak np jakieś "mgły" czy inne bełkoty Gargas.
AnnaZofia:
"....Zrobili B E Z N A D Z I E J N Y film! Powiedzieć tendencyjny – to mało,
bo wiele rzeczy jest ewidentnie „przefarbowanych” czego klarownym
przykładem jest „wieża” na lotnisku! Takich „cudów” w filmie jest więcej!
Wstyd, panowie Alex Bystram i Ed Sayer! Wstyd!...."
=========================================
Ten film nie jest ani beznadziejny ani przefarbowany ani tendencyjny !!!
to jest zamówiony, dobrze opłacony, gebelsowski propagandowy produkt,
dokładnie przemyślany i dokładnie wyreżyserowany,
którego celem jest uderzenie w Naród Polski i Polskie Państwo !!!!
PS
Z informacji opublikowanych w wikipedii wynika, że
National Geographic Channel (Canada) to także Goldman Sachs :))))
"..................
On January 18, 2008, a joint venture between Canwest and Goldman Sachs
Capital Partners known as CW Media bought Alliance Atlantis and gained
AAC's interest in National Geographic Channel.
On October 27, 2010, ownership changed again as Shaw Communications
gained control of National Geographic Channel as a result of its acquisition
of Canwest and Goldman Sachs' interest in CW Media ....."
http://en.wikipedia.org/wiki/National_Geographic_Channel_%28Canada%29
Nie bardzo w to wierzę.
Po pierwsze, chociaż nie byłem sympatykiem prezydenta Kaczyńskiego, to nie wyobrażam sobie, żeby publicznie wygadywał takie rzeczy i żeby nie było to głośno komentowane.
Po drugie, przy ewentualnej napaści na Iran Polska mogłaby wystąpić wyłącznie jako sojusznik (czyli pachołek ) USA i to nie najważniejszy.. Jest wątpliwe, żeby Persom (czyli państwu irańskiemu) chciało się przygotowywać zamach.
Łatwiej można sobie wyobrazić zamach ze strony "niepaństwowych" terrorystów islamskich na wzór Nowego Jorku, Madrytu lub Londynu. ALe w takim przypadku terroryści zawsze się takim udanym zamachem chwalą - a Smoleńskiem żadna organizacja terrorystyczna się nie pochwaliła.
Teraz wy oszalałe PiSlamy próbujecie wmówić ludziom że jak Kanada to żydy? Otóż nie: jak Kanada to Kanadyjczycy:) Tak jak USA to jankesi a nie żadne "żydy", taka wasza logika, tego się trzymajcie:)
Po pierwsze film musiał być oparty o raporty MAK i Millera, bo National Geographic nie tworzy filmów w oparciu o teorie spiskowe i to trzeba brać pod uwagę. To, że film nie spodoba sie twórcom teorii spiskowych też jest dość oczywistym. Jednak bezstronnie patrząc przy tych założeniach film jest rzetelny, rzeczywiście lot do Azerbejdżanu miał wpływ na zachowanie się pilota, który w mojej ocenie powinien zrezygnować z próby osobistego sprawdzenia warunków lądowania, taktownie przemilczano kolejną naszą wpadkę czyli urągającą wszelkim zasadom bezpieczeństwa listę pasażerów.
Pokazuje fatalne wyposażenie wieży rosyjskiej, co jest poważnym obciążeniem dla Rosji, pokazuje winy nasze, samolot w żadnym przypadku nie powinien zejść poniżej 100 m.
Również mówi o tym, że część Polaków nie zgadza się z tymi raportami.
Na warunki National Geograpyic bardzo rzetelny materiał, powaga instytucji nie pozwala im się opierać się na teoriach spiskowych. Filmów opartych na teoriach spiskowych można spodziewać się z innych środowisk, na pewno nie z National Geographic. Zresztą takich już mamy dwa.
W ocenach są zgodni dziennikarze reprezentujący różne media. Krytycznie o dokumencie "Śmierć prezydenta" wypowiedział się w Radiu Zet członek komisji Millera kpt. Wiesław Jedynak.
- Zostały tam zastosowane pewne uproszczenia, które u osób znających się na lotnictwie mogą budzić wątpliwości i zastrzeżenia, czy ten film był merytorycznie dobrze osadzony - ocenił. Jego zdaniem zabrakło rzeczywistych zdjęć lotniska w Smoleńsku, które pokazałyby jak naprawdę wyglądało jego oświetlenie i kontrola lotów......
http://www.rp.pl/artykul/459542,974736-Eksperci-i-dziennikarze-o-filmie-Smierc-Prezydenta.html
Infantylizm i brak profesjonalizmu, błędy faktyczne, NGC powinien sprostować ten produkt filmowy i zamieścić treści o przeprosinach osób, które ten film najmocniej skrzywdził, nie mając dokładnych danych, czy możemy zrobić coś więcej niż tylko krytka na portalu - prawicowym i bojkot NG w wersji pisemnej... jakieś oficjalne pismo o rzeczetelności i braku fachowości w przekazie medialnym, z wypunktowanymi błędami, jak np. "wieża w Smoleńsku". Jest ktoś odważny?
A generał powiedział:
'Aloszyn wyjaśnił, że grupa kierowania lotami na lotniskach wojskowych to odpowiednik kontroli lotów na lotniskach cywilnych. - Dla lotnictwa wojskowego wykonywanie poleceń grupy kierowania lotami jest obowiązkowe. Dla lotnictwa cywilnego jej polecenia mają charakter rekomendacji - wskazał.
Generał podkreślił, że "są to wstępne dane otrzymane od szefa lotów - ostateczne ustalenia ogłosi komisja państwowa". '
MOIM PRYWATNYM ZDANIEM TO PROPAGANDOWY GNIOT
bez grama prawdy
NG dało d***y ale to nie pierwszy raz i na pewno nie ostatni
O tym, że w tego typu pracach nie ma pełnej rzetelności wiadomo każdemu, równie nierzetelne były dwa filmy polskie mówiące o tej katastrofie. Dla powstania rzetelnego filmu trzeba jeszcze poczekać aż wszystkie teorie zostaną wyjaśnione. Chcąc rzetelnie odnieść się do tej katastrofy należałoby ten film uzupełnić o wersję Macierewicza, jako jedną z możliwych teorii, tu tylko wspomniano o tym, że część Polaków się nie zgadza w raportami i wierzy w "zamach" tego mi w tym filmie zabrakło. To trochę mało.
Warlord:
"....Kiedyś próbowałem tu udowodnić że za mordem w Katyniu stali żydzi,
oczywiście wtedy dyżurne PiSlamskie rusofoby zapluły mnie krzycząc że
jak mord był w Rosji to Rosjanie........."
============================================
Twoje próby może sobie wsadzić ......
ponieważ na 100 procent jest pewnym i światu wiadomym, że
w Katyniu, Miednoje, Ostaszkowie itd. - Ludobójstwa na Polskiej Inteligencji
dokonali nie Żydzi ale twoich bandyccy ziomkowie !!! - cuchnącę
rosyjskie, stalinowskie onuce !!!!!
płk pil. mgr inż. Mirosław Grochowski
mgr Agata Kaczyńska
ppłk pil. mgr inż. Robert Benedict
mjr lek. med. Bogusław Biernat
mjr mgr inż. Dariusz Dawidziak
mjr mgr inż. Leszek Filipczyk
mgr inż. Bogdan Fydrych
mgr Wiesław Jedynak
prof. dr hab. Ryszard Krystek
mjr mgr inż. Artur Kułaszka
mec Agnieszka Kunert - Diallo
dr inż. Maciej Lasek
mgr inż. Krzysztof Lenartowicz
mgr inż. Piotr Lipiec
mgr inż. Edward Łojek
komandor rezerwy pil. Dariusz Majewski
ppłk mgr inż. Dariusz Majewski
mgr inż. Władysław Metelski
ppłk dr inż. Sławomir Michalak
ppłk rez. mgr inż. Mirosław Milanowski
ppłk mgr inż. Cezary Musiał
ppłk mgr inż. Janusz Niczyj
ppłk rez. mgr inż. Maciej Ostrowski
płk rez. mgr inż. Jacek Przybysz
mjr rez. mgr inż. Jerzy Skrzypek
mgr inż. Kazimierz Szostak
ppłk rez. mgr inż. Waldemar Targalski
płk dr Olaf Truszczyński
płk mgr inż. Mirosław Wierzbicki
płk dypl. rez. pilot dr Andrzej Winiewski
mgr inż. Wiesław Wypych
dr hab. Marek Żylicz
dr inż. Stanisław Żurkowski
Autor: pł
Żródło: niezalezna.pl
Pośpieszcie się ponieważ likwiduje WSZYSTKIE informacje o sobie na necie , a szczególnie te, że pracuje dla TV w Niemczech min. TV-VOX. Ciekawi mnie dlaczego ta Ukrainka tak się aktywnie włączyła w poniżanie naszej delegacji pod Smoleńskiem. Wg. Wilkipedi rodzina Sczechterów też pochodzi z Ukrainy a niejaka firma ag..ra ktora jest w posiadaniu GW ma tam swoje interesy. Kto poza Putinem jeszcze za tą produkcją stoi????
Czyżby....?
gsalzman@cineflix.com
pressroom@ngs.org
askngs@nationalgeographic.com
info@cineflix.com Tytuł: Protest against lies of movie “Death of President”.
On protests against lies of movie “Death of President” M. Saltzman is answering: "Air Crash Investigation relies on official accident reports and interviews with investigators as its primary source of information. We do not conduct independent research, nor draw our own conclusions about the cause of aviation accidents."
So I feel empower to conclude that producing for example movie about death of Litwinienko in London in year 2006, you will also rely only on official reports of Russia GRU or Russia Government reports. Not mentioning about Investigations of Britain Police. It’s the same as you did not mention results of Polish Parliament Committee investigations on Smolensk Tragedy at all, as it did not exist. In such case you are only the tube of Russian GRU propaganda, nothing else. After I had seen “Death of President” I realized NG as such tube of propaganda. It’s only the one question: for money or as “useful idiots” – as once Lenin said?
Sam Macierewicz i jego czarodzieje nigdy nie podejmowali się wyjasnić dlaczego piloci po usłyszeniu sygnału ostrzegawczego o tym, ze samolot jest za nisko nie regagują natychmiast i uciekaja z zagrożenia!
Wyłączają ostrzegawczy sygnał i zmieniaja ustawiwnia wysokościomierza. Po chwili ponownie urządzenia dają sygnał ostrzeżenia, ze samolot jest za nisko nad ziemią, ci włączają auto-pilota i nic się nie dzieje, samolot nie reaguje! wyłączają auto-pilota i ręcznie chcą poderwać maszynę. Manewr ten może się udać, ale na to trzeba czasu, a samolot jest w ciąglym opadaniu i następuje katastrofa.
Czy tak trudno jest to zrozumieć?
http://trybeus.nowyekran.pl/post/86946,pytanie-co-z-tym-zrobimy
...to byłaby dobra forma protestu...skoordynować czas i ...walnąć pare milionów protestów pod te adresy w ciągu jednego dnia ...chyba by się zaczęli skrobać po główkach...pozdrawiam niepoprawnie
Proszę udowodnic, że tych elementów brakuje.
Był Pan w Smoleńsku? widział Pan te szczątki, ze brakuje 1/2 samolotu?
może Rosjanie rozkradli na pamiątke?
może Rosjanie te brakujące elementy sprzedają na swoim allegro?
indris:
"..........Za mord katyński odpowiedzialni byli głównie
Stalin i Beria, obaj urodzeni w Gruzji."
====================================
Za Ludobójstwo na Polskiej Inteligencji w w Katyniu, Miednoje,
Ostaszkowie it. ODPOWIADA PAŃSTWO ROSYJSKIE (wtedy
komunistyczne) !!!
Natomiast Stalin zawsze podkreślał (także w rozmowie z Andersem), że
jest ZRUSYFIKOWANYM Gruzinem !!!
Związek Sowiecki był produktem przede wszystkim rosjan !!!!!
Takich rosyjskich tuzów :)) - jak lenin, woroszyłow, breżniew,
czernienko, susłow, kosygin, andropow, gromyko, gorbaczow itd. itd. itd.
Rosyjska Federacyjna Republika Sowiecka była głównym trzonem ZSRS !!!
Oficjalnym językiem był rosyjski !! Wiodącą kulturą "kultura" rosyjska :))
Co jakiś czas "towarzysze" wyrzynali się nawzajem przeprowadzając
czystki :)) Były też okresy oczyszczanie "partii" z syjonostów czyli żydów :))
a także czystki etniczne. Największa z czystek narodowych to
wymordowanie 1,5 mln ludzi w latach 1937-1938 w większości Polaków !!!
Nie było natomiast nigdy oczyszczania Związku Sowieckiego z rosjan :))))
bo to oni byli sprężyną tych zbrodni !!!
W Katyniu najgorszą brudną robotę wykonywali, tchórzliwi
rosyjscy ludobójcy jak Mołotow czy krawawy super-kat,
rosyjski zbrodniarz Wasilij Błochin !!!! - nagrodzony
stopniem sowieckiego gienierała za osobiste zamordowanie
kilkunastu tysięcy Polaków strzałami w tył głowy !!!!
Czyta się jak za dawnych czasów nazwiska "wykładających" na Studium wojskowym - to był dopiero kabaret.
I tutaj też, same kurwa magistry.
Nie ma tam żadnych profesorów, nie licząc tego jednego... eksperta od ruchu drogowego... To mają być ci specjaliści szydzący z Biniendy?
When I hear about N.G. coming premiere, I would go to N.G. website:
For example: "Ahead of next month’s premiere of National Geographic‘s Killing Lincoln..."
So premiere is expected in February?... let's check.
In nationalgeographic.com I type "Killing Lincoln" and find more than I need to know: what, who, how, when...
Plenty of Results:
http://channel.nationalgeographic.com/channel/killing-lincoln/articles/on-the-set-of-emkilling-lincolnem/
Or I simply type in Google Search "National Geographic Killing Lincoln" - there will be 10+ pages with all kinds of News and information about this premiere.
It's because National Geographic was involved in production of that film.
============================================
If I type in same nationalgeographic.com words:
"Death of the President" --- Results: "At the Scene of Malawi President's Death"
Type "President Kaczynski" --- 0 result.
Type "Smolensk" --- Results: "Sixteenth-century convent celebrates the taking of Smolensk from Lithuania..."
"Smolensk crash" ---- 0 result.
"Tu154"? --- nothing...
Because National Geographic didn't make that film.
Polish Media is manipulating Public, sticking bogus film as "autorstwa National Geographic".
"Alex Bystram i Ed Sayer, podkreślili po pokazie filmu, że oparli się na ustaleniach..."
Another Media manipulation.
Just type their names + "Death of President" in "non-Polish Search" - after all, they are English speaking people -
and see if there are any results beyond Polish sources like wiadomosci.gazeta.pl/ or niezalezna.pl...
Regards
SEACLUSION02048 | 2"
System komunistyczny nigdy nie miał żadnej narodowości. Wodzowie tego systemu mordowali wszystkich wrogów systemu, niezależnie od przynależności etnicznej. Dlatego wśród wodzów byli i Polacy i Rosjanie i Żydzi i Gruzini i Chilijczycy i Kubańczycy i Koreańczycy (są nadal) a wśród ofiar także przedstawiciele tych narodów.
ZBRODNICZY SYSTEM KOMUNIZMU NIE MIAŁ I NIE MA NARODOWOŚCI.
So, who the hell made this film?
konserwatystka:
"Popełnia pan zasadniczy błąd.
System komunistyczny nigdy nie miał żadnej narodowości. Wodzowie tego
systemu mordowali wszystkich wrogów systemu, niezależnie od
przynależności etnicznej. Dlatego wśród wodzów byli i Polacy i Rosjanie
i Żydzi i Gruzini i Chilijczycy i Kubańczycy i Koreańczycy (są nadal) a
wśród ofiar także przedstawiciele tych narodów.
ZBRODNICZY SYSTEM KOMUNIZMU NIE MIAŁ I NIE MA NARODOWOŚCI."
======================================
Cytat: "ZBRODNICZY SYSTEM KOMUNIZMU NIE MIAŁ I NIE
MA NARODOWOŚCI."
To jest oczywisty nonsens !!!:)))
szanowna pani uległa - tak jak wielu innych naiwnych obserwatorów -
ruso-sowieckiej, gebelsowskiej propagandzie !!!! :)))
Ruso-sowieci doprowadzili do perfekcji polityczną schizofreniczną
i dwulicowość !!! Co innego krzyczeli na cały świat a co innego robili.
Na ustach mieli "pokój", "wolność", "ponadnarodową solidarność klasy
robotniczej" itd.itp. Natomiast sowiecka rzeczywistość to terror, obozy
koncentracyjne i czystki klasowe oraz etniczne według narodowościowego
klucza !!! Według tajnych wytycznych Lenina eksterminowano np.
Cyganów !! Czekiści spędzali z całej okolicy Cyganów do lokalnych
miasteczek i osad i natychmiast rozsrzeliwali i to tysiącami !!! Podobnie
postępowali z innymi narodowościami zaliczanymi do "elementów
antyrewolucyjnych"
W latach 1937-1938 mordowano masowo Polaków jako wrogów rewolucji,
potem przyszła kolej na niemców, a w latach 60-tych na
zydów :)) itd itd. W sowieckiej rosji odpowiedzialność zbiorowa
była na porządku dziennym !!!
- Doskonale opisał to w swoich powieściach Sołżenicyn !!
Radzę przeczytać jego "Archipelag GUŁag" i "Odział chorych na raka" !!!
To on był na miejscu tragedii smoleńskiej już 10 kwietnia i koordynował akcję „zabezpieczania” wraku, podczas której rosyjscy funkcjonariusze cięli piłami fragmenty samolotu i wybijali szyby w jego oknach.
Film „Śmierć prezydenta” wywołał oburzenie Polaków na całym świecie. Rodziny ofiar katastrofy smoleńskiej mogą w stosunku do producenta filmu podjąć kroki prawne. Do tego zachęca ich w każdym razie mieszkająca w Kanadzie prawniczka polskiego pochodzenia Lidia Sokołowska-Cybart, która usiłowała zapobiec emisji filmu w obecnym kształcie. – Jeśli miałabym im coś doradzać, to na tym etapie zwykłe nawiązanie kontaktu z National Geographic Society mogłoby wystarczyć. A jeśli to nie pomoże, to sądzę, że są bardzo solidne podstawy do wszczęcia kroków prawnych. Tego nie można tak zostawić – powiedziała Lidia Sokołowska-Cybart w rozmowie z „Codzienną”.
Na zapytanie „Codziennej”, dlaczego film „Śmierć prezydenta” opiera się wyłącznie na wnioskach komisji Millera i MAK‑u, National Geographic odpowiedział, że „twórcy programu dołożyli wszelkich starań, by rzetelnie przedstawić możliwe do zdefiniowania na tym etapie śledztw przyczyny tragedii z 10 kwietnia”. Według kanału „wnikliwe analizy ekspertów oraz wnioski, które można usłyszeć w tym odcinku, pomogą lepiej zrozumieć, co mogło przyczynić się do tej katastrofy”.
Autor: Olga Doleśniak-Harczuk, Andrzej Łomanowski, Aleksandra Rybińska
Żródło: Gazeta Polska Codziennie
Fakty? proszę bardzo
dlaczego piloci pozwolili na zejście samolotu na niebezpieczną wysokość i zignorowali ostrzeżenia z urządzeń pokładowych?
dlaczego piloci przestawili nastawienia wysokościomierza ? po to tylko aby zamknać na chwile komunikat o niebezpieczeństwie, które i tak po chwili wydaje ostrzeżenie o niebezpieczeństwie.
dlaczego piloci przez 7 sekund nic nie robia i czekają nie wiadomo na co? a samolot opada!
kontakt z brzozą jest też faktem! czy ta feralna brzoza mogła urwać część skrzydła mogła! ale na pewno zmieniła tor lotu samolotu, który i tak już leciał zbyt nisko.
to są proszę Pana fakty i niech je Pan zrozumie.
Macierewicz nie jest ekspertem i ja też, ale jego komisja tego nie neguje, nie przeczy, ze piloci nie podejmowali reakcji, gdy za pierwszym razem odezał się komunikat o niebezpieczeństwie.
ale widze, ze prawda jaką przedstwiłem w oczy kole.
Jeśli Panu będzie się lepiej żyło z teorią zamachu, to więc zdrowia życzę!
bez odbioru.
http://www.youtube.com/watch?f...
Canadian Broadcast Standards Council (CBSC) to organizacja, odpowiedzialna za przestrzeganie norm, do których zobowiązali się jej członkowie. National Geographic należy do CBSC. Do instytucji wpływają listy protestacyjne, kiedy widzowie uważają, że dana stacja złamała standardy. CBSC ma obowiązek zbadać każdy przypadek i oficjalnie ustosunkować się do niego.
25 stycznia, Barbara Rode w imieniu wielu członków Polonii kanadyjskiej wysłała list protestacyjny do CBSC w sprawie filmu „Śmierć Prezydenta”. Wskazała, że film jest oparty tylko i wyłącznie na raportach polskiej Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych i rosyjskiego Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego (MAK).
Trzy dni później Karen Clout z CBSC odpisał: Kanadyjski kanał National Geographic nie kupił tego programu od amerykańskiego National Geographic i nie wyemitował go.
Autor: pk
Współpracownicy: jp
Żródło: niezalezna.pl, Solidarni 2010
polska grupa patriotów/w języku angielskim/i rozpowszechniać na cały świat
wszystkie kłamstwa i oszczerstwa rozpowszechniane z premedytacją o Polakach i polskiej historii/dawnej i współczesnej/!Kierować skargi i pozwy do międzynarodowych organizacji np. Praw Człowieka, do sądów, za publiczne szerzenie kłamstw powinna być kara! finansowa!!!
Zadbano o to, by cała uwaga skupiona została na Siewiernym. Tymczasem odpowiedzi na pytania o 10 kwietnia należy szukać na warszawskim Okęciu. Do dziś nie wiemy, co się tam działo, nie wiemy ile samolotów wystartowało z lotniska wojskowego. Dziwnym trafem, tak jak w Smoleńsku, tak i tu zepsuł się monitoring. Więcej, w prasowych agencjach fotograficznych, co mamy potwierdzone, nie ma śladu, by prezydent z Okęcia wylatywał. Nie ma ani jednego, podkreślam, ani jednego zdjęcia z wylotu Lecha Kaczyńskiego do Smoleńska, mimo że była to podróż szczególna, nie mówiąc już, że prezydenta fotografuje się ze względów bezpieczeństwa. Żadnych fotografii, także w archiwum Polskiej Agencji Prasowej, z konferencji prasowej z sali odlotów, z płyty lotniska, z trapu, w końcu z wnętrza maszyny. A to przecież standard. Z innych podróży prezydenta Kaczyńskiego, a potem Komorowskiego, ale i np. premiera Tuska możnaby uzbierać całkiem niezłą kolekcję.
Tu nic, jakby na Okęciu wojskowym nic się nie działo. My jednak wiemy, że o 7.27 „jakiś” tupolew wystartował. Jednak kto był na jego pokładzie i dokąd leciał… Przypomnę, że z fragmentu rozmowy w Centrum Operacji Powietrznych, wynika, że oprócz tupolewa i jaka dziennikarskiego, był jeszcze jeden Jak-40 pilotowany przez gen. Błasika. Jeśli zestawimy to z pierwszymi komunikatami rzecznika Ministerstwa Spraw Zagranicznych Piotra Paszkowskiego, o tym, że w Smoleńsku rozbił się Jak-40 z prezydentem RP, to znaków zapytania pojawia się coraz więcej. (...)
To, co przedstawiane jest jako kokpit, jest tak naprawdę dolną przednią golenią podwozia tupolewa, wraz z fragmentem poszycia kadłuba i schowanymi dwoma reflektorami do lądowania. Tymczasem zgodnie z transkryptem zapisu dźwiękowego z kabiny pilotów z 8:39,17 reflektory te zostały… wysunięte i zapalone co najmniej 9 kilometrów od pasa. (...)
Lech Kaczyński stał na drodze do odbudowy pozycji imperialnej Kremla i ułożenia na nowo stosunków z Zachodem. Myślę tu np. o koncepcji rosyjsko-unijnego Związku Europy, przedstawionej przez jednego najbardziej wpływowych doradców Putina, Siergieja Karaganowa. Po 10 kwietnia, gdy władzę przejęli „ich ludzie w Warszawie”, przeszkody zniknęły.
fragmenty wywiadu, dotyczącego wydarzeń z 10 kwietnia 2010 r., w których zginął prezydent RP Lech Kaczyński, udzielonego przeze mnie i red. Piotra Jakuckiego tygodnikowi "Kurier Chicago", najważniejszemu obok "Dziennika Związkowego" pismu polskiemu w tym mieście.
Do zapoznania się z całością zapraszam na naszą stronę autorską
Julia M. Jaskólska
żałosna propaganda
Doktor Bodin, właściciel działki, na której rośnie feralna brzoza, omal nie upadł na ziemię, gdy nad jego głową przelatywał polski tupolew. Bodin stał wtedy przy wjeździe na posesję, dość daleko od linii lotu samolotu, ale nawet tam siła gazów wylotowych z silników i efekt zaskrzydłowy były tak wielkie, że Bodin upadłby w błoto, gdyby nie oparł się o zaparkowany samochód. O dziwo, Anita Gargas nie pyta go o ani tor lotu maszyny, ani o kolizję z drzewem, bo dobrze wie, że odpowiedź Bodina podważyłaby raport Macierewicza, widz jednak nie potrzebuje tych pytań, bo sam widzi wielkie, złamane w pół drzewo i prowizoryczną kapliczkę pod jego grubym pniem, szerokim u podstawy prawie na metr. Takie drzewo mogło uszkodzić samolot. Nikt tego dotąd tak jasno nie pokazał.
W następnych scenach prof. inż. Wiesław Binienda zza Wielkiej Wody tłumaczy, że samolot musiał lecieć wyżej, a drzewo musiało być pancerne, ale widz widzi na własne oczy, że drzewo jest złamane, wcale nie pancerne, a Bodin, nie Binienda, widział wszystko na miejscu. Samolot ściął brzozę na wysokości kilku metrów, a mimo to korona drzewa nie oddaliła się pod wpływem impetu i podmuchu, wręcz przeciwnie, wciąż opiera się o pień, co oznacza, że skrzydło nie zdołało jej przekazać całej energii kinetycznej, bo samo zostało uszkodzone.
W kolejnej odsłonie ta sama brzoza z lotu ptaka. Rosyjski motolotniarz przelatuje nisko nad drzewami, wskazując złamany kikut, a autorka filmu opatruje to drwiną: „Nie mógł ściąć tej brzozy, bo inne drzewa są nietknięte”. Binienda kpi w tym samym duchu, ale widz wie swoje. Patrząc od strony złamanej brzozy dokładnie w kierunku pasa startowego, widzi przycięte korony drzew. To tamtędy leciał polski tupolew, a nie tam, gdzie sugeruje autorka filmu. Nikt tego lepiej dotąd nie pokazał.
Motolotniarz wykonał przelot od bliższej radiolatarni wprost do miejsca wypadku, ale tupolew leciał inaczej, bardziej w prawo, czyli prawie równolegle do osi pasa, stale przybliżając się do tej osi. Drzewa pokazane przez Gargas na lewo od brzozy były poza zasięgiem jego skrzydeł. Nieco dalej po utracie końcówki płata samolot zaczął się obracać w lewo i przepadać na plecy, oddalając się gwałtownie od osi pasa, aż w końcu się rozbił. Anita Gargas nie widziała śladów na ziemi ani przyciętych drzew, nie czytała zapisu rejestratorów pokładowych, więc nie umie odtworzyć tej trajektorii. Szuka śladów wypadku tam, gdzie ich nigdy nie było.
Binienda kompromituje się bardziej od niej, gdy drwi z nieliniowego toru lotu maszyny. Gdyby miał jakieś pojęcie o budowie wysokościomierzy radiowych i barycznych oraz o trybie pracy rejestratorów wypadkowych, to wiedziałby, że nieliniowy zapis pracy urządzeń wcale nie oznacza, że samolot skakał w powietrzu jak żaba, a jedynie o tym, że rejestratory pracowały jak zawsze w trybie poklatkowym, innym niż tryb pracy obu typów wysokościomierzy, z których zresztą żaden nigdy nie daje wskazań idealnie odwzorowujących rzeczywistość.
W tej samej wypowiedzi Binienda kpi także z możliwości uzyskania lotu wznoszącego na kilka sekund przed wypadkiem. Binienda ma prawo tak kpić, wszak nie dał dotąd żadnego dowodu, że rozumie zapis czarnych skrzynek, a tam nie tylko wysokościomierze, ale także akcelerometry, wariometr i system inercyjny, a poniekąd także wskaźniki kąta natarcia płata, wychylenia sterów i wolantu mówią, że samolot dość ostro odchodził i zaczynał się wznosić z przyspieszeniem kątowym. W chwili zderzenia z brzozą samolot leciał z przeciążeniem dodatnim 1.3 g, co oznacza, że skrzydła wtwarzały wówczas nie 80, ale co najmniej 110 ton siły nośniej i były bardzo obciążone. Każde naruszenie struktury kesona skrzydłowego mogło łatwo doprowadzić do tragedii, a tam o skrzydła uderzało wiele drzew, co słychać wyraźnie w nagraniach z kokpitu i widać na fotografiach krawędzi natarcia skrzydeł, aż w końcu jedno z drzew wbiło się aż do połowy szerokości płata, doprowadzając do jego ukręcenia pod wpływem siły nośniej.
Prof. Paweł Artymowicz wyliczył, że utrata sześciu metrów skrzydła w tym momecie lotu wytworzyła asymetrię sił aerodynamicznych nawet do 40 razy większą niż kontra, jaką mogła dać lotka na ocalałym prawym płacie. Załoga nie mogła zapobiec rotacji samolotu. Kierowca autobusa, który widział samolot w tej fazie lotu twierdzi, że był pochylony w lewo z dziobem zadartym i wciąż się wznosił, co oznacza, że na dwie sekundy przed uderzeniem w ziemię samolot wciąż wydawał się sprawny, choć niestety już nie był. Bomby Macierewicza jeszcze w nim wtedy nie wybuchły, bo zespół Macierewicza jeszcze wtedy nie istniał.
autor Krzysztof Mądel
Tylko po co zajmować się katastrofą skoro żyjący proszą o pomoc bo umierają z braku pracy, mieszkań jedzenia itd.?
Twórcy wstydzić się nie będą, bo kasę dostali a z zamówienia się wywiązali. Prawda, ani nawet pozory prawdy ich nie interesują.
Przykre, ale prawdziwe.